Fasola to warzywo zepchnięte trochę na drugi tor. „Bo trzeba namaczać”, „Bo nie ma umiem przygotować z niej nic dobrego”, „Bo powoduje nieprzyjemne dolegliwości jelitowe i w ogóle jest tyle innych fajniejszych warzyw, więc z fasolą dam sobie spokój”.
Warto się do niej przekonać i przygotować według poniższego przepisu. Obiecuję, że będzie pycha. Można zjeść ją na zimno, ale według mnie lepiej smakuje od razu po przygotowaniu, lekko ciepła. Przepis może być dodatkiem do ziemniaków i kotleta, albo kolacją w towarzystwie kaszy jęczmiennej. Wybierz jak wolisz!
Ilość porcji: 4 porcje
Czas przygotowania: 1 godzina + moczenie fasoli
Składniki:
- fasola – 1 szklanka / 200g
- miód – 100g
- cytryna – 1 sztuka
- rozmaryn – 3 gałązki
- olej do smażenia
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Fasolę zalej duża ilością wody i pozostaw na noc do namoczenia.
Następnego dnia ugotuj w osolonej, świeżej wodzie. Kiedy fasola będzie miękka, odcedź i przełóż ją na patelnię z odrobiną oleju i podsmaż na złoto.
W garnuszku wymieszaj miód, sok wyciśnięty z jednej cytryny i listki rozmarynu. Zagotuj.
Fasolę wymieszaj z miodowym sosem i dopraw solą i pieprzem. I siup! Gotowe!
Smacznego!
1 porcja | % RWS* | |
---|---|---|
Wartość energetyczna | 300 kcal | 15% |
Tłuszcz | 16 g | 23% |
Węglowodany | 37 g | 14% |
Białko | 9 g | 18% |
*Referencyjna Wartość Spożycia dla przeciętnej osoby dorosłej (8400 kJ / 2000 kcal). |
P.S. Dawajcie znać w komentarzach jak Wam wyszło! I czy smakowało. Możecie mnie też śledzić na Facebooku i Instagramie.