Pamiętam, że pierwszą rzeczą jaką kupiłam po odebraniu swojej pierwszej studenckiej wypłaty była książka kucharska. To był oczywiście Jamie Oliver. Pamiętam ten moment do dziś kiedy weszłam do Empiku i znalazłam ją na półce. To było cudowne uczucie. Serio.
Od tamtej pory minęło już sporo czasu i przez moje ręce przewinęło się mnóstwo książek kucharskich. W pewnym momencie doszłam do wniosku, że koniec z tym – na półkach brak miejsca a i te książki coś nie potrafią mnie zaskoczyć ani treścią ani zdjęciami. Przepisy zaczęłam wyszukiwać głównie w internecie i korzystałam z książek które już mam.
Wszystko zmieniło się kilka dni temu kiedy w moje ręce trafiła cudowna książka Samin Nosrat – Salt Fat Acid Heat. Cztery składniki.
Przed zakupem czytałam o niej wiele dobrych recenzji, ale trochę zwlekałam z kupnem. Myślałam, że to będzie kolejna książka, która nie ma nic nowego do zaoferowania. Nic bardziej mylnego. Ta książka to złoto!!
Jej autorka – Samin Nosrat to uznana, genialna szefowa kuchni. Na platformie Netflix można obejrzeć serial dokumentalny pod tym samym tytułem.
Ta książka to “must have” wszystkich, którzy lubią gotować, ale też tych, którzy gotować chcą się dopiero nauczyć. To nowoczesny podręcznik sztuki kulinarnej. Ogromna porcja wiedzy napisana prostym, dostępnym językiem i jeszcze te obłędne ilustracje. Szczerze – totalnie jestem w niej zakochana!
Dzisiaj podrzucę Ci przepis na pesto z bazylii.
Ja do przygotowania pesto zawsze używałam blendera. Wrzucałam wszystkie składniki razem i miksowałam do uzyskania odpowiedniej konsystencji. W książce Salt Fat Acid Heat autorka twierdzi, że pesto przygotowane ręcznie ma o wiele lepszy smak i ciekawszą teksturę. A więc sprawdziłam. I już nigdy nie zrobię pesto według własnego “przepisu”. I pamiętaj, żeby do pesto kupić składniki najlepszej jakości. Poczujesz różnicę!
Możesz użyć go klasycznie jako dodatek do makaronu, z odrobiną wody do pieczonych warzyw lub jako farsz do pieczonego kurczaka.
Pesto należy do potraw, w których super spisują się zamienniki różnego rodzaju. Przy zachowaniu proporcji, które podane są w przepisie wypróbuj innych zielonych liści, innych orzechów lub innego sera.
Do czego użyć:
- z odrobiną wody jako sos do pieczonych warzyw
- klasycznie jako dodatek do makaronu
- jako farsz do pieczonego kurczaka
Dodatki/zamienniki:
- zielone warzywa liściaste: jarmuż, pokrzywa, buraki liściowe, rukola, szpinak, młoda botwina, natka pietruszki, mięta
- orzechy: orzechy pini, włoskie, laskowe, migdały, pistacje, pekany, makadami
- sery: praktycznie każdy twardy ser po starciu będzie idealny np. parmezan, pecorino romano, grana padano, manchego
Dzieci:
- w rozsądnych ilościach i raz na jakiś czas
Klasyczne pesto z bazylii
Ilość porcji: 1 ½ szklanki
Czas przygotowania: 20 minut
Wartość energetyczna: 1530 kcal
Możesz zamrozić ❄️
Składniki:
- oliwa z oliwek extra vergine – ¾ szklanki
- świeże liście bazylii – 2 ubite szklanki – około 2 pęczki
- czosnek – 1-2 ząbki
- orzeszki piniowe – ½ szklanki
- parmezan – 100g
- sól
Przygotowanie:
- 1 ząbek czosnku pokrój w mniejsze kawałki i utrzyj go razem z orzechami w moździerzu na gęstą pastę.
- Listki bazylii pokrój nożem na mniejsze kawałki i przełóż je do blendera. Wlej połowę oliwy i miksuj do momentu, aż bazylia uwolni przyjemny aromat, a oliwa nabierze zielonego koloru.
- Połącz ze sobą wszystkie składniki, dodaj odrobinę soli i odstaw na kilka minut na bok. W tym czasie wszystkie składniki przegryzą się ze sobą.
- W razie potrzeby dodaj jeszcze trochę soli i startego na tarce czosnku.
- Przechowuj w lodówce do 3 dni lub schowaj w zamrażarce
Smacznego!
P.S. Dawajcie znać w komentarzach jak Wam wyszło! I czy smakowało. Możecie mnie też śledzić na Facebooku i Instagramie.
Po pierwsze miało nie być blendera 🙂 ( książki nie znam)
Ale włoskie kucharki faktycznie blendera nie używają. Pasto dzieje się w moździerzu a pomimo zapowiedzi w przepisie jest blender.
Do czego użyć: „łyżeczką do ust” 🙂
Zamienniki:
zielone: + czosnek niedźwiedzi:
orzechy:+ nerkowce lub nawet słonecznik